Ciężko myśleć cały czas o tym co będzie, jest to nam tak niewiadome, jak to jaki wylosuje nam się kapselek w tymbarku, może nawet bardziej, więc czy nie jest fajnie powspominać?
Przypomnieć sobie, o spotkaniu z osobą za którą tak bardzo się tęskniło, albo którą tak bardzo się uwielbiało... Śmieszny cytat wymyślony na lekcji historii. Tak teraz właśnie coś śmiesznego mi się przypomniało i na potrzeby samego tematu postu, podzielę się tym z wami.
Brzmiąca niepozornie-lekcja historii zamieniła się w Syberię, za rozkazem nauczyciela. Każdy miał wybrać sobie jakąś rolę z obrazka, chodziło o wojnę, niewolnictwo bla bla (wiadomość dla wtajemniczonych : hahahahaha tak chodzi o to, ja też nigdy tego nie zapomnę). Wszyscy z uśmiechami na twarzach ułożyli się, ja swojej roli nawet nie pamiętam, były psy, niewolnicy, konie.. i umarlak! Kto był umarlakiem?! Laura! Moja przyjaciółka uważana za czarownicę (uwaga : pomysł na posta). Pan powiedział, że każdy będzie musiał się przedstawić i powiedzieć coś o swojej odgrywanej roli, gdy zada pytanie "kim jesteś?".
Po zmaganiu się z 19 osobami, i po śmiechu na całą szkołę, nadeszła kolej na Laurę, która leżała z zamkniętymi oczami, jakgdyby nigdy nic, pan zwrócił się do niej z pytaniem, a ona odpowiedziała, tak jak się potem dowiedziałam, wykutą na poczekaniu odpowiedź "nie ważne kim jestem, ważne kim byłam!"
I to teraz przyczynia się do dzisiejszej notki. Ważne jest to kim byłaś/byłeś? Z jednej strony tak. Gdyby trzy lata temu nie urodziłyby się moje aktorskie ambicje, nie wylądowałabym w klasie z innowacją teatralną! No chyba, że przez przypadek. Jednak z min.czteroletnim doświadczeniem z występowaniem na scenie, nie odczuwam już stresu (kolejny pomysł na posta), mogę wszystko wyakcentować i bardzo dobrze się przy tym bawić, teraz przeszłość ma dla mnie duże znaczenie.
A propo mojego zamiłowania do aktorstwa (KOLEJNY POMYSŁ NA POSTA!) jutro wybieram się ze szkołą na lekcję kinową, będę uczestniczyć w wykładach (?) o ile tak to można nazwać. Główny temat - "Jak zostać aktorem". Szykuje się fajna notka! Ale wracam już do tematu..
Jeżeli byłaś/eś fałszywym przyjacielem dla kogoś, do tego lepiej nie wracaj. Zrozumiałaś/eś błędy, ktoś ci wybaczył, na tym koniec, nigdy nic nie było. To przyszłość, po której już się nie depta. Chociaż z jednej strony, musisz pamiętać o błędzie popełnionym przez siebie, i uważać aby go więcej nie popełnić...
A z dobrej strony patrząc, fajnie sobie przypomnieć np. czasy podstawówki! Gdy przypomnisz sobie coś miłego, czujesz wypełniające się szczęście? Na pewno zaznasz to jeszcze nie raz, szczególnie jeżeli jesteś w moim wieku. A, gdy coś fajnego się skończyło, zamiast użalania się nad sobą, powiedz "super było mieć takie szczęście, będę czekać i starać się aby znowu coś podobnego się stało". I z taką myślą wyrysowaną na prawej ręce możesz iść dalej.
/na zdjęciu Laura, z tegorocznej wielkanocnej sesji z króliczkiem, dodaję tu to, ponieważ była to jedna z najlepszych sesji na jakie poszłam, a jak już o przeszłości piszę.../
/ZAŁOŻYŁAM ASKA NA POTRZEBY BLOGA http://ask.fm/krowokwiatblog , możecie pytać o co chcecie, tylko, żeby między innymi dotyczyło bloga np. pytania, gdzie przerabiam zdj, gdzie robię nagłówki itp./
Super post !
OdpowiedzUsuńMasz racje ważne kim byłaś.
Fajnie ze masz pasje ja jak mam wejsc na scene to nic nke umiem wydusić, brzuch mnie boli i jest mi niedobrze :/
Bylam na 'jak zostac aktorem' :) szczerze zawsze chcialam byc aktorka ale to juz nierealne:))
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
Dzięki za komentarz :)
OdpowiedzUsuńMoże obs ?
http://adtadtadta.blogspot.com/
Ja już obs :)
Usuńlekcja aktorska ? fajny rzecz !
OdpowiedzUsuńfashion-madam.blogspot.com-klik
Nauczyciel historii miał świetny pomysł, na pewno nieźle się bawiliście hahah ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie-->KLIK
świetny post :D
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
Powiem Ci jak bym miała stresa i to dużego :)) może wspólna obserwacja?
OdpowiedzUsuńZerknij http://maadeleinefashion.blogspot.com/
To prawda przyszłość jest tak niewiadoma, że czasem naprawdę trudno nam o niej myśleć :)
OdpowiedzUsuń22-ffashion.blogspot.com - klik :)
No jednak niektórzy wolą się użalać nad sobą niż działać i sprawić aby było jak dawniej :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
świetny blog ! ♥
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie chyba po raz pierwszy prawda? Ale z pewnością nie ostatni ! ;)
Zapraszam do mnie :)
No to mieliście zabawę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog, jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj ♥
Mój blog - klik!
Mogę Cię prosić o poklikanie w linki w moim ostatnim poście, to dla mnie bardzo ważne :*
Tidebuy - klik!
Za chwilkę wpadnę na twojego aska :3
OdpowiedzUsuńDodasz komentarz? Będzie mi bardzo miło. :)
malinowe-ciasto.blogspot.com